Co nowego w podatkach od 2021?
Jak mówi klasyk w życiu pewne są tylko śmierć i podatki. I trudno takiej teorii zaprzeczyć, skoro różne opłaty na rzecz państwa lub samorządu raczej ciagle rosną niż spadają. Nie inaczej jest w 2021 roku.
Po pierwsze wzrosną podatki od nieruchomości. A to za sprawą ministra finansów, ponieważ to on ustala maksymalne stawki takich opłat dla różnych typów nieruchomości. Nie oznacza to jednak, że każda gmina musi stosować najwyższe dopuszczalne kwoty. To zależy od decyzji radnych.
Ale tak dla przykładu warto wiedzieć, że roczne maksymalne stawki podatku od nieruchomości w2021 roku wynoszą dla budynków mieszkalnych - 0,85 zł za 1 mkw, a dla budynków związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej - 24,84 zł za 1 mkw. Obliczono że w każdej gminie mieszkańcy mogą zapłacić z tego tytułu więcej nawet o 3,9 proc.
Ze zwiększeniem daniny odprowadzanej państwu muszą się też liczyć tak zwane supermarkety i hipermarkety. Od 1 stycznia zapłacą podatek od sprzedaży detalicznej. Jest on płacony co miesiąc i jego wysokość jest uzależniona od osiągniętej w danym miesiącu nadwyżki przychodów ze sprzedaży detalicznej powyżej kwoty wolne. Podatek też dotyczy tylko największych sklepów.
Okazuje się, że opodatkować można wszystko, nawet deszcz, ponieważ deszczowy podatek zaczyna teraz dotyczyć właścicieli działek większych niż 3,5 tys.kw., którzy zabudowali więcej niż 70 procent tej powierzchni. W ten sposób spowodowali znaczne zmniejszenie retencji poprzez zabudowę gruntu, do którego mogłaby wsiąkać woda. I również w tym przypadku płacą go właściciele obiektów o wielkich powierzchniach. Stawki wahają się od 5 do 50 groszy za metr kwadratowy rocznie.
Posiadacze mniejszych działek nie mogą jednak spać zupełnie spokojnie, ponieważ pojawił się projekt ustawy zakładający, że taki podatek może być również nałożony na właścicieli działek o powierzchni co najmniej 600 mkw., którzy zabiorą na budowę więcej niż 50 procent gruntu.
Natomiast prawie wszystkich dotyczy tak zwany podatek cukrowy obowiązujący od 1 stycznia 2021 roku. Obłożono nim napoje z dodatkiem: cukrów, substancji słodzących (m.in. słodzików), kofeiny i tauryny. Płaci się maksymalnie 1,20 zł za litr produktu (plus VAT). Podatek ten nie dotyczy natomiast: wyrobów medycznych, suplementów diety, żywności specjalnego przeznaczenia medycznego, napojów z akcyzą, a także tych, w których skład wchodzi co najmniej 20 procent soku owocowego, warzywnego lub owocowo-warzywnego. Zwolnione są również z niego niektóre napoje izotoniczne.
Dla wszystkich dodatkowym obciążeniem jest na przykład opłata mocowa, która pojawiła sie wraz z rozpoczęciem 2021 roku. To „haracz” za gotowość do dostarczania prądu i ma on być gwarancją bezpieczeństwa dostaw tej energii. Z tego powodu odbiorca indywidualny, w zależności od zużycia prądu, zapłaci więcej od 1,87 zł do 10,46 zł miesięcznie.
Może nie dla wszystkich, ale dla niektórych na pewno, dotkliwy może być również tak zwany „podatek od małpek”. Chodzi o napoje o zawartości alkoholu powyżej 18 proc. w butelkach mniejszych niż 300 ml. Od 1 stycznia 2021 r. płacą go hurtownicy zaopatrujący sklepy detaliczne. I z tego powodu „małpki” są droższe.