Potrzebujesz pomocy? Zapytaj eksperta! 501 489 012
Od 1 września tego roku polskich przedsiębiorców obowiązuje tzw. biała lista podatników VAT. Przerzuca ona w dużej mierze odpowiedzialność na osoby prowadzące działalność gospodarczą w kwestii samodzielnej weryfikacji współpracujących z nimi podmiotów. Wszystko wskazuje na to, że biała lista podatników VAT będzie dla przedsiębiorców mocno uciążliwa.
Biała lista podatników VAT to rejestr przedsiębiorców, którzy mają aktywny status czynnych podatników VAT. Dzięki niej kontrahent może sprawdzić pełne dane adresowe podmiotu, któremu przekazuje należności w ramach faktury VAT. Wiąże się z to z wprowadzeniem nowelizacji przepisów o VAT, zgodnie z którą na nabywcy towarów i usług ciąży odpowiedzialność solidarna. Oznacza to, że w przypadku trafienia na nieuczciwego przedsiębiorcę, który po otrzymaniu zapłaty zdecyduje się nie odprowadzić należnego podatku VAT uczciwy płacący nabywca może zostać pociągnięty do solidarnej odpowiedzialności z odbiorcą należności. Aby tego uniknąć, może skorzystać z mechanizmu podzielonej płatności (split payment). Wtedy to odbiorca należności ma bardzo ograniczony dostęp do tej części wynagrodzenia, którą stanowi podatek VAT. Biuro rachunkowe Olsztyn może pomóc w prowadzeniu pełnej dokumentacji księgowej podatnika oraz w wyliczeniu podatku VAT należnego do zapłaty urzędowi skarbowemu.
Biała lista miała stanowić swego rodzaju narzędzie do weryfikacji kontrahentów, a zarazem zabezpieczenie przed nieuczciwymi osobami, podającymi się za legalnie działających przedsiębiorców. Tymczasem wokół białej listy istnieje wiele niedomówień i niejasności. Problemem może być też korzystanie z narzędzi do weryfikacji ewentualnych kontrahentów – czy to w postaci interfejsu API, czy też pliku tekstowego. Każda z tych wersji nie jest doskonała, a samo Ministerstwo Finansów przyznało, że dopiero testuje rozwiązanie. Nie napawa do radości również fakt, że interfejs API resort finansów udostępnił przedsiębiorcom zaledwie miesiąc temu. Problematyczne jest również ograniczenie możliwości sprawdzania kontrahentów do jedynie 10 zapytań dziennie. Może to przysparzać kłopotów zwłaszcza tym firmom, które dokonują tysięcy transakcji z różnymi podmiotami, na przykład hurtowni czy centrów dystrybucyjnych.
Zadzwoń lub napisz do nas, a odpowiemy na wszystkie Twoje pytania.